Całodobowa dostępność. Konsultacja nawet w 15 minut.

Powrót do artykułów

Dlaczego wścieklizna jest groźna? Co powinniśmy wiedzieć o tym schorzeniu?

Potrzebujesz recepty, zwolnienia lub konsultacji lekarskiej?

Zamów teraz

Wścieklizna to słowo, które niejednokrotnie wywołuje niepokój i skojarzenia z czymś groźnym. Choć współcześnie, dzięki szczepieniom i kontrolowanym populacjom zwierząt, liczba przypadków tej choroby jest stosunkowo niska, to nie zmienia faktu, że wścieklizna jest śmiertelnie niebezpieczna. Dla wielu ludzi w różnych częściach świata nadal stanowi realne zagrożenie, a świadomość o tym, czym jest, jak się rozprzestrzenia i jakie mogą być jej skutki, może uratować życie.

Czym jest wścieklizna?

Wścieklizna to wirusowa choroba zakaźna, która atakuje centralny układ nerwowy – zarówno u ludzi, jak i u zwierząt. Zazwyczaj kojarzona jest z agresywnym zachowaniem zakażonych zwierząt, a klasyczne obrazy chorych psów pieniących się na pysku zakorzeniły się w naszej świadomości kulturowej. Mimo to, nie każde zwierzę dotknięte wścieklizną musi wykazywać oznaki agresji. Część z nich staje się nadmiernie spokojna i ospała, co może wprowadzać w błąd osoby, które mają z nimi kontakt.

 

Najczęściej wściekliznę przenoszą dzikie zwierzęta, takie jak nietoperze, lisy czy szopy, ale nie można zapominać o naszych domowych pupilach. W Polsce, podobnie jak w wielu krajach na świecie, psy i koty, które mogą mieć kontakt z dzikimi zwierzętami, są szczepione przeciwko wściekliźnie, co znacząco obniża ryzyko jej rozprzestrzenienia.

Jak dochodzi do zakażenia?

Wścieklizna przenosi się głównie przez ugryzienie zakażonego zwierzęcia. Wirus obecny jest w ślinie nosiciela, a w momencie, gdy przedostaje się do krwiobiegu ofiary, rozpoczyna się jego podróż do układu nerwowego. Co ciekawe, wścieklizna ma zdolność rozprzestrzeniania się wzdłuż nerwów, co sprawia, że od momentu zakażenia do pojawienia się objawów może minąć od kilku dni do nawet kilku miesięcy.

 

To, co czyni wściekliznę tak podstępną, to fakt, że po wystąpieniu objawów choroba jest niemal zawsze śmiertelna. Dlatego niezwykle istotne jest szybkie działanie po każdym podejrzeniu kontaktu z zakażonym zwierzęciem. Podjęcie odpowiednich kroków, takich jak szczepienie poekspozycyjne, może skutecznie zapobiec rozwojowi choroby.

Dlaczego wścieklizna jest tak groźna?

Wścieklizna, mimo że stosunkowo rzadka w wielu krajach, nadal jest jedną z najbardziej śmiercionośnych chorób zakaźnych na świecie. Bez natychmiastowej interwencji medycznej niemal każde zakażenie kończy się śmiercią. Dlaczego? Przede wszystkim wirus wścieklizny atakuje centralny układ nerwowy, powodując stopniowe uszkodzenie mózgu i rdzenia kręgowego. Zanim jednak pojawią się typowe objawy neurologiczne, wirus może już długo krążyć w organizmie, pozostając nieuchwytny. Kiedy pojawiają się pierwsze symptomy, jest już za późno na jakiekolwiek skuteczne leczenie.

 

Co ciekawe, jednym z najbardziej charakterystycznych objawów wścieklizny jest tzw. wodowstręt – niezdolność do przełykania wody, która jest wynikiem paraliżu mięśni gardła. W ten sposób choroba zyskuje swoje klasyczne, dramatyczne oblicze, zainspirowane nie tylko medycznymi opisami, ale także literaturą i filmem.

Jakie są objawy wścieklizny?

Objawy wścieklizny mogą być różnorodne i zależą od tego, jak długo wirus rozwija się w organizmie oraz które obszary mózgu zaatakowano. Początkowo mogą przypominać zwykłe przeziębienie: gorączka, ból głowy, zmęczenie, uczucie osłabienia. W miarę postępu choroby objawy nasilają się, a do gry wchodzi układ nerwowy. Pacjenci zaczynają doświadczać silnych lęków, halucynacji, nadwrażliwości na dźwięki i światło, skurczów mięśni, a także wodowstrętu.

 

W miarę jak wirus uszkadza coraz większe partie mózgu, pojawiają się paraliże różnych części ciała. W końcowym etapie chory zapada w śpiączkę, a w wyniku niewydolności oddechowej następuje śmierć.

Jak możemy się chronić przed wścieklizną?

Ochrona przed wścieklizną sprowadza się głównie do unikania kontaktu z dzikimi zwierzętami, a także do regularnego szczepienia zwierząt domowych. W wielu krajach istnieje obowiązek szczepienia psów, a niektóre państwa rekomendują także szczepienia kotów. W Polsce takie szczepienia są obowiązkowe dla psów i bardzo zalecane dla kotów.

 

Co robić w przypadku ugryzienia przez zwierzę podejrzane o zakażenie? Najważniejsze jest szybkie oczyszczenie rany wodą z mydłem, a następnie niezwłoczny kontakt z lekarzem. W wielu krajach dostępna jest tzw. profilaktyka poekspozycyjna, czyli seria szczepionek podawanych po kontakcie z potencjalnym nosicielem wirusa. Wczesne wdrożenie leczenia może zapobiec rozwojowi choroby i uratować życie. Nie można również zapominać o osobach podróżujących do krajów, gdzie wścieklizna występuje powszechniej niż w Europie. Przed wyjazdem warto zasięgnąć porady lekarza i, w razie potrzeby, zaszczepić się profilaktycznie. Szczególnie istotne jest to w regionach, gdzie dostęp do opieki zdrowotnej może być ograniczony, a ryzyko kontaktu z dzikimi zwierzętami – większe.

Wścieklizna – fakty i mity

Chociaż wścieklizna to choroba znana od tysięcy lat, wokół niej narosło wiele mitów. Jednym z najczęstszych jest przekonanie, że tylko psy są nosicielami wirusa. W rzeczywistości wściekliznę mogą przenosić także inne ssaki, takie jak lisy, nietoperze, koty czy skunksy. Innym popularnym mitem jest przekonanie, że jeśli ugryzienie nie było bolesne, to nie ma się czym martwić. W rzeczywistości wirus wścieklizny może wnikać do organizmu nawet przez niewielkie zadrapania lub rany, a objawy mogą pojawić się dopiero po kilku tygodniach.

 

Warto też pamiętać, że choroba nie przenosi się tylko przez ugryzienia. Ślina zakażonego zwierzęcia może dostać się do krwiobiegu przez otarcia czy skaleczenia na skórze, co sprawia, że nawet pozornie niewinny kontakt ze zwierzęciem może być ryzykowny.

Podsumowanie

Wścieklizna, choć rzadziej spotykana w krajach rozwiniętych dzięki profilaktyce, nadal stanowi śmiertelne zagrożenie na całym świecie. To choroba, której przebieg jest niemal zawsze tragiczny, jeśli nie zostanie szybko i odpowiednio leczona. Dlatego tak ważne jest, abyśmy byli świadomi zagrożeń, jakie niesie ze sobą kontakt z dzikimi zwierzętami. Tym samym musimy dbać o regularne szczepienia naszych domowych pupili.

 

Jeśli chodzi o wściekliznę, lepiej dmuchać na zimne. Każdy podejrzany kontakt ze zwierzęciem należy zgłosić lekarzowi, a profilaktyka poekspozycyjna podjęta bez zwłoki. W ten sposób możemy skutecznie chronić siebie i swoich bliskich przed tą groźną chorobą.

Radamed Logo

Bądź na bieżąco z naszymi poradami zdrowotnymi!

Podmiot leczniczy wpisany do Rejestru podmiotów wykonujących działalność leczniczą pod numerem: 000000273793